▼
poniedziałek, 13 września 2010
„FRYTKI” Z KALAREPKI
Bardzo prosty przepis na jarzynkę do mięsa lub ciepłą przekąskę z kalarepki. Do niedawna prawie wcale nie używałam kalarepki w kuchni – w zasadzie jedyna forma, w jakiej u mnie funkcjonowała, to na surowo ze szczyptą soli. Tak było do czasu, kiedy koleżanka powiedziała mi, że jadła u znajomych kalarepkę smażoną i była świetna. Od kiedy to usłyszałam i spróbowałam kalarepki na ciepło, teraz dodają do wszystkiego: do zup, do zapiekanek warzywnych. Okazało się, że wtedy to zupełnie inne warzywo. Dzięki, Beata!
„FRYTKI” Z KALAREPKI
Składniki:
dowolna ilość kalarepki
trochę masła lub oleju do smażenia
garść dymki
sól, pieprz
Wykonanie:
Kalarepkę obrać i pokroić w paseczki (lub w ćwierćplasterki), wrzucić patelnię na gorący tłuszcz, smażyć od czasu do czasu mieszając. Pod koniec dorzucić dymkę i doprawić. Smacznego!
może spróbuję... tego tłuszczu do smażenia potrzeba dużo?
OdpowiedzUsuńJa widziałam ostatnio frytki z selera;) Z kalarepki mogą być jeszcze fajniejsze.
OdpowiedzUsuńTłuszczu wedle uznania - orientacyjnie ok. 1 łyżka na 1 kalarepę. Ale myślę, że niezłe byłyby też usmażone w głębokim tłuszczu, jak prawdziwe frytki.
OdpowiedzUsuńpysznie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula