wtorek, 23 listopada 2010

PROSTY DESER KOKOSOWO-JOGURTOWY


Pyszny, leciutki i błyskawiczny. Nie podaję proporcji, bo zawsze robiłam go „na oko”. Zamiast chipsami kokosowymi można go także posypać startą czekoladą.
PROSTY DESER KOKOSOWO-JOGURTOWY

jogurt grecki lub bałkański (u mnie niskotłuszczowy)
mleczko (a najlepiej śmietanka) kokosowa
cukier do smaku (u mnie brzozowy)
odrobina ekstraktu z wanilii (lub trochę cukru waniliowego)
troszeczkę soku z cytryny
ewentualnie chipsy kokosowe do dekoracji

Wymieszać jogurt ze śmietanką w proporcjach 2:1 (tzn. dwa razy tyle jogurtu, co kokosu), dodać resztę składników „do smaku”. Udekorować chipsami kokosowymi. Smacznego!

niedziela, 14 listopada 2010

JAGIEŁKA JOGURTOWA na śniadanie


Ostatnimi czasy moje standardowe śniadanie. Długo nie mogłam się przekonać do kaszy jaglanej, aż względy zdrowotne mnie do tego zmusiły. Teraz jem ją jednak nie dlatego, że muszę, lecz dlatego, że mi po prostu smakuje. Kluczową sprawą w przypadku kaszy jaglanej jest sparzenie jej wrzątkiem i wypłukanie, dzięki czemu pozbawiamy ją charakterystycznej goryczki. Polecam wszystkim na bardzo zdrowe i smaczne śniadanko.

JAGIEŁKA JOGURTOWA na śniadanie

Składniki (na 1 porcję):

2-3 łyżki kaszy jaglanej
ok. szklanki wody, szczypta soli

ok. ½ szklanki jogurtu (u mnie naturalny + cukier do smaku) – dajemy tyle, żeby nam pasowała konsystencja
dodatki smakowe:
cukier waniliowy/ owoce jagodowe (poza sezonem mrożone - na zdjęciu rozmrożone już, zmiksowane truskawki)/ cynamon / orzechy / rodzynki i inne suszone owoce / kawałki jabłka lub co wam jeszcze wyobraźnia podpowie

Wykonanie:

Kaszę wysypać na drobne sitko, przelać obficie wrzątkiem i starannie wypłukać zimną wodą. Wodę zagotować w garnuszku ze szczyptą soli, wrzucić kaszę, gotować do miękkości (ok. 10 minut). Ugotowaną kaszę osączyć na sitku, jeśli zapomnieliśmy wcześniej rozmrozić owoce, to możemy je po prostu wymieszać z gorącą kaszą (idealny patent na drobne owoce – maliny, jagody), po czym dodać jogurt i dosłodzić do smaku. Kaszka doskonale smakuje też np. posypana łyżeczką cynamonu i cukrem, lub tartymi orzechami. Polecam eksperymenty z ulubionymi dodatkami. Smacznego!

Jesienna aura w tym roku jest tak niesamowita, że ostatnio co weekend wyrywamy się w góry. Oto kilka obrazków, które zapadły nam w pamięć:


Gorce październikowe


Przy szlaku na Stare Wierchy


W Gorcach w listopadzie


Schronisko na Maciejowej

środa, 10 listopada 2010

SZARLOTKA SYPANA


Od dawna jedna z moich ulubionych szarlotek. Idealna dla alergików i mam karmiących małych alergików – nie potrzeba do niej jajek, a w miejsce masła, które tworzy na wierzchu pyszną skorupkę, można użyć także margaryny bezmlecznej. No i zawiera kaszę, więc niniejszym zgłaszam przepis do akcji „Jedzmy kaszę”.

SZARLOTKA SYPANA

Składniki:

1 szklanka mąki pszennej (u mnie pół na pół biała i razowa)
1 szklanka cukru (ja daję ½ szklanki brzozowego) + ewentualnie 3 łyżki cukru (jeśli jabłka są kwaśne)
1 szklanka kaszy manny
1-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1-1,5 kg jabłek
(ewentualnie cukier waniliowy lub cynamon)
1/2 kostki zimnego masła (najlepiej z zamrażarki) lub margaryny (w wersji dla wegan i alergików)
trochę masła do wysmarowania i trochę kaszy manny lub bułki tartej do wysypania tortownicy

Wykonanie:

Mąkę, cukier, kaszę i proszek wymieszać i podzielić na 3 równe części. Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce o dużych oczkach, do startych dodać cukier waniliowy (lub cynamon) i ewentualnie 3 łyżki cukru. Małą tortownicę wyłożyć wysmarować masłem i wysypać kaszą manną lub tartą bułką (ja tym razem piekłam w kwadratowej formie 20x20 wyłożonej papierem do pieczenia). Na dno formy wysypać jedną część suchych składników, na nie rozłożyć połowę jabłek. Następnie wysypać drugą część suchych składników, rozłożyć równomiernie resztę jabłek. Na wierzch wysypać ostatnią porcję składników suchych. Masło zetrzeć na tarce o dużych oczkach i równomiernie rozłożyć na wierzchu ciasta. Piec w temperaturze 180ºC przez około 50 minut. Smacznego!

niedziela, 7 listopada 2010

WARZYWA Z RĘKAWA


Bardzo fajne danie, podobno o chorwackich korzeniach, które znalazłam na blogu mniam-mniam. W oryginalnym przepisie był biały ryż, który wystarczy na sucho zmieszać z resztą składników, ja używam tutaj ryżu brązowego, który koniecznie trzeba wcześniej obgotować, inaczej będziemy czekać w nieskończoność, aż zmięknie (tak było, kiedy zrobiłam to danie po raz pierwszy). Przepis podaję z moimi uwagami.

WARZYWA Z RĘKAWA

Składniki:

4 pomidory
pół cukinii
1 bardzo duży ziemniak
1 cebula
6 ząbków czosnku (ja daję 2, bo mąż nie przepada za czosnkiem)
2 garście fasolki
1/3 pora
2 marchewki
1/2 czerwonej papryki
sól, pieprz
kilka łyżek oliwy z oliwek (lub oleju)
3 łyżki ryżu (ja daję woreczek ryżu brązowego, który obgotowuję min. 20 minut)
mięta,rozmaryn, szałwia, bazylia (daję zioła prowansalskie)
natka pietruszki
starty żółty ser (nie dawałam)

Wykonanie:
Warzywa pokroić, wrzucić do miski, dodać całe ząbki czosnku (ja zgniatałam), doprawić solą, pieprzem, wsypać zioła wlać oliwę, wrzucić (obgotowany brązowy) ryż i wymieszać. Całość przełożyć do rękawa (ja robiłam też w naczyniu żaroodpornym, przykrytym folią i dodatkowo pokrywką), zamknąć i wstawić do piekarnika na około godzinę w 180°C. Tak z 15 minut przed końcem pieczenia rozciąć worek dodać 0,5 szklanki wody (jeśli używamy ryżu obgotowanego, to może nie być potrzebne), a 5 minut przed końcem posypać startym żółtym serem oczywiście jeśli chcemy (można również już na talerzu posypać startym parmezanem). Smacznego!

środa, 3 listopada 2010

MAKOWO-MIGDAŁOWE MUFINKI BEZ MĄKI


Moje wielkie makowe odkrycie. Szukałam przepisu na ciasto bez mąki i natknęłam się na ten przepis. Wyszło rewelacyjnie – ja nie jestem wielką miłośniczką maku, ale te mufinki są naprawdę doskonałe: jednocześnie wilgotne i puszyste, i po prostu bardzo smaczne. Ponieważ miałam do wykorzystania mak mielony, zmieniłam nieco oryginalny przepis – dzięki temu nie trzeba maku moczyć, chociaż użycie całych ziaren zapewnia chyba lepszy efekt wizualny. Bardzo polecam wszystkim wielbicielom maku i nie tylko.

MAKOWO-MIGDAŁOWE MUFINKI BEZ MĄKI

Składniki (na około 12-14 mufinek):

150 g miękkiego masła
5 dużych jajek
1 niepełna szklanka cukru (u mnie 2/3 szklanki ksylitolu)
1,5 szklanki mielonych migdałów
1,5 szklanki mielonego maku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
(1 łyżeczka ekstraktu z wanilii)
¼ łyżeczki soli

Wykonanie:

Wymieszać mak, migdały i proszek do pieczenia. W dużej misce ubić masło z cukrem, dodać żółtka i wanilię, dokładnie zmiksować. Dodać mieszankę makowo-migdałową i dokładnie wymieszać. Osobno ubić białka z solą, po czym delikatnie wmieszać do ciasta. Ciasto przełożyć do przygotowanych foremek na mufinki (zamiast foremek na mufinki można też wykorzystać keksówkę). Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok. 15-18 minut (lub 20-25 minut w przypadku keksówki). Studzić na kratce. Smacznego!