niedziela, 29 sierpnia 2010
TROPIKALNE LODY JOGURTOWE
Muszę przyznać, że ze wszystkich lodów, które ostatnio robiłam, te zachwyciły mnie najmniej, ale opinia ta nie została podzielona przez resztę rodzinki – zgodnie orzekli, że lody są dobre. Ten brak zgodności w ocenie może wynikać z mojej ogólnej niechęci do lodów owocowych – owocowe lody smakują mi bardzo rzadko. Zdecydowanie wolę smaki biało-czarne: wanilia, śmietanka, kawa, czekolada. Ale o gustach się nie dyskutuje…
TROPIKALNE LODY JOGURTOWE
Składniki:
1 puszka mleka kososowego (NIE light)
1 duży jogurt (340g) grecki lub bałkański
2 duże jajka
nasionka z ½ strąka wanilii lub 1 łyżka ekstraktu z wanilii (ew. cukier waniliowy)
ok. 8 łyżek ksylitolu (lub cukru)
1 cytryna
1 pomarańcza
2 łyżki kokosu
Kandyzowana (u mnie w ksylitolu) skórka pomarańczowa do posypania
Wykonanie:
W garnku na mleko (takim z gwizdkiem, o podwójnym dnie) zagotować mleko kokosowe ze skórką startą z cytryny i z pomarańczy, wyskrobaną połówką laski wanilii oraz kokosem. Przecedzić przez sitko, odciskając płyn i ponownie podgrzać. Do mleka kokosowego dodać nasionka wanilii oraz cukier. Jajka ubić na pienistą masę, cały czas miksując dodać do nich chochlę gorącego płynu, a po chwili jeszcze jedną. Wlać masę jajeczną do mleka kokosowego. Cały czas mieszając podgrzewać kilka minut, aż masa zacznie gęstnieć (jeśli w masie zanurzymy łyżkę i przejedziemy palcem po jej wypukłym dnie, masa nie powinna się zlewać z powrotem). Kiedy masa zgęstnieje, zdejmujemy ją z ognia i dodajemy przecedzony przez sitko sok wyciśnięty z cytryny i z pomarańczy. Chłodzimy całość do temperatury lodówkowej, następnie mieszamy z chłodnym jogurtem. Wlewamy do maszynki do lodów i postępujemy według instrukcji producenta. Smacznego!
poniedziałek, 23 sierpnia 2010
JOGURTOWE LODY KOKOSOWE
Bardzo proste w wykonaniu i bardzo dobre, z jednym tylko niewielkim zastrzeżeniem: trzeba się przyzwyczaić do wiórków zgrzytających między zębami (zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby je zmielić przed dodaniem do mleka), ale ten problem częściowo rozwiązuje posypka, która usprawiedliwia konieczność „gryzienia” tych lodów. Poza tym same zalety – przede wszystkim intensywny kokosowo-śmietankowy smak (tym razem dodatek jogurtu był dla mnie niewyczuwalny, lody smakowały jakby były zrobione na śmietanie). Polecam wszystkim wielbicielom kokosu!
JOGURTOWE LODY KOKOSOWE
Składniki:
1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
1 duży (340 g) jogurt grecki lub bałkański
8 łyżek ksylitolu (lub cukru)
100 g wiórków kokosowych
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub cukier waniliowy)
chipsy kokosowe do dekoracji (niekoniecznie)
Wykonanie:
Mleko kokosowe podgrzać z cukrem, aż do jego rozpuszczenia (nie gotować), dodać wiórki i zdjąć z palnika. Schłodzić do temperatury lodówkowej. Dodać jogurt i ekstrakt z wanilii.
Mieszankę umieścić w maszynie do lodów i dalej postępować według instrukcji producenta. Smacznego!
środa, 18 sierpnia 2010
JOGURTOWE LODY CZEKOLADOWE NA MLEKU KOKOSOWYM
Robiłam już lody jogurtowe z połączenia jogurtu ze śmietanką, ale na tradycyjnej bazie budyniowej są znacznie lepsze – mają idealną kremową konsystencję, taką jaką lody powinny mieć. Są to doskonałe lody dla wielbicieli jogurtu czekoladowego – oba te smaki są w nich wyraźnie wyczuwalne. Jeśli tolerujecie mleko nie tylko w postaci jogurtu, można zamiast mleka kokosowego dać mieszankę mleka i słodkiej śmietanki w proporcji 1:1 (200 ml mleka i 200 ml śmietanki).
JOGURTOWE LODY CZEKOLADOWE NA MLEKU KOKOSOWYM
Składniki:
400-gramowa puszka mleka kokosowego (NIE light)
duży (340g) kubek jogurtu greckiego lub bałkańskiego (NIE light)
2 jajka (zawsze szukam jajek z chowu ściółkowego lub wolnego – nie klatkowego)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub cukier waniliowy)
10 łyżek ksylitolu (lub cukru) - można dać więcej, jeśli lubicie, żeby było naprawdę słodko
100 g gorzkiej czekolady 90% kakao
Wykonanie:
W garnku na mleko (takim z gwizdkiem, o podwójnym dnie) zagotować mleko kokosowe zmiksowane z ksylitolem (ja dałam połowę do mleka, a drugą do jogurtu – biorąc pod uwagę cenę ksylitolu wolałam nie ryzykować dodania od razu całości, gdyby mi się masa zwarzyła). Jajka ubić na pienistą masę, cały czas miksując dodać do nich chochlę gorącego mleka, a po chwili jeszcze jedną. Wlać masę jajeczną do mleka kokosowego. Cały czas mieszając podgrzewać kilka minut, aż masa zacznie gęstnieć (jeśli w masie zanurzymy łyżkę i przejedziemy palcem po jej wypukłym dnie, masa nie powinna się zlewać z powrotem). Nie podgrzewamy za długo, żeby się nie ścięło. Kiedy masa lekko zgęstnieje, zdejmujemy ją z ognia, dolewamy ekstrakt z wanilii i dorzucamy połamaną na kawałki czekoladę. Mieszamy energicznie (najlepiej najpierw łyżką, a potem trzepaczką balonową) do całkowitego połączenia składników. Studzimy, a następnie chłodzimy do temperatury lodówkowej. Łączymy masę z chłodnym jogurtem (ewentualnie dosładzamy). Następnie wlewamy do maszynki do lodów i postępujemy według instrukcji producenta.
niedziela, 15 sierpnia 2010
BEZGLUTENOWY PLACEK Z RABARBAREM
Bardzo, bardzo dobry. Może śmiało konkurować z glutenowymi – mąż wcinał, aż mu się uszy trzęsły i ja zresztą też. Jak najbardziej polecam. Oryginalny przepis na nadzienie pochodzi z książeczki „Przysmaki na kruchym cieście”, tak więc można go w prosty sposób przerobić z powrotem na „glutenowy”, dając ulubiony kruchy spód.
BEZGLUTENOWY PLACEK Z RABARBAREM
Składniki:
CIASTO
1 kruchy spód bezglutenowy
NADZIENIE
ok. 30 dag rabarbaru
ok. 20 dag ksylitolu (lub cukru)
2 jajka
garść posiekanych lub zmielonych orzechów laskowych (można pominąć)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub mały cukier waniliowy)
Wykonanie:
Przygotować ciasto. Rabarbar pokroić. Żółtka utrzeć z połową cukru. Białka ubić z resztą cukru na sztywną pianę. Obie masy delikatnie wymieszać, dodać rabarbar i orzechy. Nadzienie wyłożyć na podpieczony spód. Według przepisu oryginalnego piec 35 min. w 200°C (ja piekłam 45 w 180°C). Smacznego!
niedziela, 8 sierpnia 2010
KRUCHY SPÓD BEZGLUTENOWY LUB KRUCHE CIASTECZKA
Bardzo uniwersalne kruche ciasto bezglutenowe – nadaje się na kruchy spód do ciasta, można zrobić też z niego ciasteczka lub babeczki.
KRUCHY SPÓD BEZGLUTENOWY LUB KRUCHE CIASTECZKA
Składniki:
- 1 szklanka mieszanki mąk bezglutenowych (u mnie po jednej trzeciej szklanki mąka kukurydziana, ryżowa i ziemniaczana)
- 1 żółtko
- ½ białka
- 1/4 szklanki ksylitolu (lub cukru)
- 10 dag masła
- ewentualnie odrobinę zimnej wody (lub śmietany) – ja nie dodawałam
Wykonanie:
Spód: wszystko razem posiekać, zagnieść i upiec w 180°C aż zacznie łapać kolor. Reszta wedle własnej inwencji.
Ciasteczka: wszystko razem posiekać i zagnieść. Rozwałkować i wykrawać ciasteczka. Można zrobić glazurę z reszty roztrzepanego białka i posypać dodatkowo ksylitolem (lub cukrem) lub potem zrobić polewę czekoladową. Piec kilka minut w 180°C aż ciasteczka zaczną łapać kolor (zdejmowałam jak robiły się lekko złote od dołu). Odczekać chwilę przed zdjęciem z blachy, bo ciepłe są bardzo kruche. Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)