Przepis znaleziony na jakimś blogu, którego teraz nie mogłam
odnaleźć, nieco przeze mnie zmodyfikowany. Idealny na teraz, bo jest
sezon na brzoskwinie, chociaż bardzo dobry jest też z brzoskwiniami z puszki.
Normalnie piekę ten placek jeszcze z wierzchnią warstwą ciasta, ale tym razem
chciałam, żeby ładnie wyglądał na zdjęciach.
PLACEK BRZOSKWINIOWY dla wegan i alergików
Ciasto:
2 szklanki mąki,
1/2 szklanki mąki owsianej,
1/2 szklanki cukru,
1/4 łyżeczki soli,
1/2 szklanki wody,
1/2 szklanki oleju
Nadzienie:
2 szklanki pokrojonych brzoskwiń (lub 1 duża puszka
brzoskwiń),
2 łyżki mąki,
1/2 szklanki cukru (jeśli używamy brzoskwiń z puszki
wystarczą 2 łyżki),
1/4 łyżeczki imbiru,
1 łyżka margaryny bezmlecznej (a najlepiej sklarowanego
masła),
1/4 łyżeczki soli.
Składniki ciasta dokładnie wymieszać, zagnieść. Ciasto
rozwałkować, podsypując mąką. Wykroić koło i za pomocą wałka przenieść do
natłuszczonej formy do tart, docisnąć do ścian formy. Na ciasto wyłożyć nadzienie, przykryć resztą
ciasta (lub zostawić odkryte, a resztę ciasta spożytkować inaczej – na drugi
placek lub ciasteczka). Piec ok. 40 minut w 200ºC. Smacznego!
Aaaach! Coś dla mnie, mniam :)
OdpowiedzUsuńCiasta z brzoskwiniami są pyszne, Twoje wygląda super :)
OdpowiedzUsuń