Bardzo dobry przepis z książki kucharskiej do Thermomixa (ja niestety nie jestem szczęśliwą posiadaczką, ale ma go moja koleżanka, która poleciła mi tą chałkę). Proporcje składników zaczerpnęłam więc stamtąd, ale dostosowałam je dla nas i zarobiłam jak zwykłe ciasto drożdżowe, bez pomocy cudownych urządzeń. Chałka wychodzi doskonała - piekłam ją już dwa razy i mimo że jest naprawdę spora, na drugi dzień za każdym razem zostawało z niej niewiele.
CHAŁKA
Składniki:
300 g dozwolonego mleka (robię próby z Babilonem HA)
2 łyżki masła (dałam klarowane)
20 g świeżych drożdży
60 g cukru (3 solidne łyżki)
550 g mąki (ok. 3,5 szklanki)
1/4 łyżeczki soli
do posmarowania: kto może 1 żółtko, roztrzepane w miseczce lub trochę posłodzonego piwa
2 łyżki masła (dałam klarowane)
20 g świeżych drożdży
60 g cukru (3 solidne łyżki)
550 g mąki (ok. 3,5 szklanki)
1/4 łyżeczki soli
do posmarowania: kto może 1 żółtko, roztrzepane w miseczce lub trochę posłodzonego piwa
Kruszonka:
1 łyżka klarowanego masła
2 łyżki cukru pudru
ok. 3 łyżki mąki
Składniki zarobić, rozetrzeć w dłoniach na okruchy.
Wykonanie:
Masło stopić, odstawić do wystudzenia. Drożdże rozkruszyć do
miseczki z 2 łyżeczkami cukru. Wlać 3 łyżki mleka, wsypać 1 łyżkę mąki,
wymieszać i odstawić aż drożdże ruszą (kilka minut). Następnie połączyć z
pozostałymi składnikami i wyrobić ciasto. Przykryć ściereczką lub folią
spożywczą i odstawić do wyrastania na ok. 1 godzinę, do podwojenia objętości.
Podzielić ciasto na 3 części, na oprószonej mąką powierzchni
uformować z nich wałki (najlepiej, jeśli wałki będą w środku nieco grubsze, a
na końcach cieńsze, ale niekoniecznie). Pozostawić na 5 minut. Połączyć
końcówki wałków, spleść je ze sobą jak warkocz, połączyć pozostałymi końcami.
Splecione ciasto umieścić na blasze przykrytej papierem do pieczenia, przykryć
ściereczką kuchenną i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia do momentu aż
zwiększy objętość dwukrotnie (około 30 minut.) W czasie gdy ciasto wyrasta,
nagrzać piekarnik do temp. 180°C. Posmarować roztrzepanym żółtkiem lub
posłodzonym piwem, posypać kruszonką i piec we wcześniej nagrzanym piekarniku w
temp. 180°C przez 25 - 30 minut. Pozostawić do ostygnięcia. Smacznego!
Jeszcze nigdy nie piekłam chałki, wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńHi, hi, ja też nigdy wcześniej nie piekłam chałki. Ale zawsze musi być ten pierwszy raz, a ta wychodzi bezbłędna:)
UsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńW tej książce kucharskiej do Thermomixa jest sporo fajnych przepisów.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńodwiedzam Twój blog od jakiegoś czasu i zachęcam abyś rozpowszechniała Swoje zdrowe przepisy na Mikserze.
http://zmiksowani.pl/?ref=karolkya
Myślałam o tym, ale utknęłam gdzieś przy procesie rejestracji, a ostatnio nie miałam czasu ani weny, żeby się tym zająć. Może Twój post będzie impulsem, który mnie do tego zachęci:)
UsuńFantastyczny przepis, moja pierwsza chałka wyszła fantastyczna, polecam wszystkim nawet początkującym kucharzenie dla alergika, zastąpiłam masło klarowane margaryną i wyszła bardzo dobra :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis się przydał - też uważam, że jest naprawdę fajny i bezproblemowy i to nie tylko dla alergików.
Usuń